Monday, April 25

Would you choose Rimmel or Essence lipstic?


Well, I would have big dilemma. I mean, I have that one every day when it's time to put lipstick on. Each one is nude.

Odpowiadając na pytanie w tytule: osobiście miałabym dylemat. To znaczy, mam go codziennie kiedy przychodzi do wybrania pomadki. Każda z nich jest w odcieniu nude.


Rimmel: Nude Delight; Essence: In the nude.

on left Rimmel, right Essence:
po lewej Rimmel, po prawej Essence


Here's how they look on my lips (same order):
Tutaj na ustach (ta sama kolejność):


They are almost the same, right? There's a comparison:
If you are looking for better and long lasting colour - pick more expensive one, here Rimmel. But Rimmel, apart from Essence
(Essence in cosmetics is like H&M in fashion, don't you agree? You can find anything you want and very very fashionable, but the quality isn't good in most cases)
*let's back to the topic...* So, Essence lipstick is more moisturing, colour is not long lasting, and when it's gone - it's gone completely, there's nothing left on your lips. Rimmel is more like 'tough'... If you know what I mean ^^


Wyglądają prawie identycznie, prawda? Tutaj moje własne porównanie:
jeśli szukasz trwałego i wyraźniejszego koloru wybierz Rimmela. Wprawdzie on, w odróżnieniu do Essence
(moja uwaga: Essence w kosmetykowej branży jest jak H&M w odzieżowej. Możesz tam znaleźć wszystko czego sobie zażyczysz, wszystko co akurat teraz jest modne, ale jakościowo ich produkty nie są najlepsze)
*wracając do tematu...* Essence jest bardziej nawilżający (widać połysk na zdjęciu), ale kolor słabo=krótko się trzyma, ale kiedy znika - to w całości, nie zostawia na ustach nic. Rimmel jest taki... ciężki i twardy, jeśli chodzi o nawilżanie i tzw. 'poślizg na ustach' jak ja to nazywam :) Ale ktoś się ze mną zgodzi, że nie jest przyjemne, kiedy usta mamy suche i jednak ten poślizg jest ważny :)

2 comments:

  1. Zgadzam się z Tobą, essence to trochę taki h&m, chociaż nie ma aż takiego dramatu jakościowego ;) tzn wszystko co z haemu prędzej czy później się rozwala, nawet jak pierzemy ręcznie i używamy oszczędnie. a trwałość np lakierów przynajmniej w moim przypadku zależy od base coatu i top coatu. mam in the nude i mam pomadki z rimmela. spostrzeżenia mam podobne. essence nie jest intensywna i kryjąca, ale ładnie się zjada. nie podkreśla mi suchych skórek jak rimmel. dla mnie bomba, essence lubię. szczerze lubię :D

    ReplyDelete
  2. Both brands are difficult to find in my country but since Essence is the most affordable one, I'd choose it. You can use the Essence one daily and the Rimmel one when you go out for dinner or anything and need longlasting lipstick ;)

    ReplyDelete